Obrazy z nieba

Tak oto sytuacja…słońce….bzykanie świerszczy…trawa do kolan, otwarta przestrzeń i lampka dobrego wina, oczywiście w doborowym towarzystwie. I co my jeszcze tutaj mamy?
Jest potencjał:)
Kochani chciałbym dziś wznieść toast za swoją sztukę i moją drogę w niej. Kiedyś myślałam,że muszę dążyć do jakiś tam ideałów, ale odkryłam,że to stek bzdur!!! Tu chodzi o PASJĘ…O ŻYCIE i włąsną unikalność, o radość w wyrażaniu siebie, a co najważniejsze zaakceptowaniu i docenieniu Siebie za to!
Oj kręta była w tym moja droga, ale dziś dziękuję za każde doświadczenie, nawet te najbardziej podłe i trudne, bo to one sprawiły,że odkryłam własną tęczę. Teraz czas pójść dalej!
Więc kochani cheers!