Każde odbicie składa się na całość. Nic do pominięcia.
Kategoria: Mój Dzień
[:pl]Każdy dzień jest nowym początkiem! Nowe doświadczenie…nowa przygoda.
Lubię łapać chwile ulotne i wklejać je tutaj ;)
Znajdziesz tu sporo zdjęć.[:]
Leśna Galeria
Nie ma chyba nic bardziej kojącego niż magia lasu. Przekraczasz zieloną granicę i jeśli na to pozwolisz, to jesteś rozpieszczany jak król lasu. Im bardziej w głąb, tym bardziej zmysłowe doświadczenie. Umysł się wycisza, a ty pozwalasz na najczulsze przytulenie pachnącej ziemi. Tutaj wszystko jest bardziej proste i klarowne. Zielony oddech wypełnia cię na nowo…
Oddech Żubra
Leśne misterium, które chciała odkrywać bardziej i bardziej.Znać każdy listek, wsłuchać się w opowieści wiatru, kołysać z sosnami, zanurzyć powieki w paprociach i narodzić się ponownie, raz za razem.Zanim się obejrzała, ten zielony świat stał się dużą częścią jej życia. Inspiracją i cichą przystanią, w której zawsze mogła powrócić do Siebie.
Proste radości
Proste radości to codzienny przejaw kreatywności, która tańczy w mojej codzienności. Szkice przy kawie,tak zwane rysunki na kolanie. Rysunek 1 Otworzyć się na wszystko, co jest!
Śladami Wielkiej Niedźwiedzicy
„ Świat wartości w górach jest prosty i przejrzysty dla każdego. Ale jest to absolut piękna i estetycznych doznań. Nie chcesz, nie jedziesz. Nie jedziesz, nie widzisz. Nie widzisz, nie przeżywasz. Wybór należy do ciebie. ” Piotr pustelnik
Rozkwitanie
w ciszyw oddechuzwyczajnie bez fajerwerkówzłoci się mądrośćogień wiedzenianiezmącone zaufanie jestem tuw pasji bycia rozkochanapozwalamna to co naturalne
Kreatywne warsztaty online
Król i Królowa ze smokiem piją sok kreatywności. Moja ostatnia radość warsztaty kreatywności z dziećmi, online. Temat przewodni, Gryzgołki- Potworki…….bo potworki wcale nie są takie złe;)Zobaczcie sami!https://www.facebook.com/SPZbaszyn/videos/152708763262444
Czarny łabędź w pomarańczach
Kolory fluorescencyjne ciężko sfotografować… No ale świecą…i to jak! dają wręcz po oczach.Teraz będzie trochę różu i pomarańczy z których powoli coś się wyłania…wiatry wieją..spreje szaleją… czarne skrzydła trzepoczą… No i co to będzie????.
Wyskoczyłam z swojego obrazu…
Czy zastanawialiście się nad tym ile człowiek zużywa energii w kontrolowaniu siebie? Zastanawianiu się czy coś jest słuszne czy nie?Dobre czy złe? Czy powinien, czy może nie wypada? Czy pokazać czy schować do szuflady? … mieli to w swojej główce, aż w końcu jest całkowicie bez energii… przygnieciony mentalnym łajnem i nic już mu się nie…
Moje czerwone srebro
Czasem przyznam… czuję się jakbym wpadła w pajęczynę myśli lepkich, która powoli w niewidzialny sposób zjada Cię… wysysa z ciebie twoją kreatywną energię… Wówczas staję się ospała, niczym zamrożona, zawieszona w pudełku. Wszystko staje się nijakie, pozbawione kolorytu…niedziela… Słyszysz rozbrzmiewające telewizory wokół i wiesz, że to nie twoja bajka, a jednak tak ciężko wyrwać się…
Wspomnienie lata…
Tak to już ten czas gdy lato mogę podziwiać już tylko na moich fotografiach….kusi słońcem, błękitem i złotym piaskiem. Może jeszcze jesień nas zaskoczy? Tymczasem zapraszam do małej letniej galerii zdjęć. Wspomnień, które będę celebrować pod ciepłym kocykiem z kubkiem gorącej czekolady
Mój potencjał
W głowie tego nie wymyślę, ale gdy serce prowadzi to nagle gdzieś pośrodku spotykasz siebie z przeszłości i siebie w teraz i wydarza się coś niezwykłego, coś poza słowami . Chwytasz swój potencjał i czujesz radość, jakby wszystko prowadziło cię do tej właśnie chwili , gdzie puzzle składają się w całość…..Na polach żniwa pełną gęba…