Taki poranek…i egzystencjalne pytanie…. Bo co tak naprawdę jest ważne?Co jest ważne? Jestem świadoma tego, że codziennie rano mam wybór. Jaką ścieżką dziś podążę …czy będzie to robotyczne odtwarzanie wzorców…czy śmiała ekspresja samego Siebie?
Odwaga, by sięgać w swoim życiu po więcej.
Którego głosu dziś posłucham? Co zagram na tej scenie życia?
Ofiarę czy twórcę?
Wpadnę w uwodzicielskie dramaty, czy podążę za własną radością? …..stworzę coś nowego? ….odkryję…doświadczę?
Zanurzając się w tym dzbanie życia, by móc wyłonić z niego nowe smaki. Co wybiorę?
Czy znajdę w sobie odwagę, by powiedzieć DOŚĆ! Małostkowości i osądom ( głównie na swój własny temat), które czasem bezczelnie panoszą się w mojej głowie.
Którego głosu posłucham?
Jedno jest pewne każdy wybór ma, mam i ja 🙂
A co wybieram ? Sięgać do dzbana i wyłonić własną tęczę. Tak,że gdy skończy się ten dzień, już nie będę mogła się doczekać następnego….i następnego.
Wypełniając moje życie tym co naprawdę jest ważne…dla Mnie
I tego wam dziś kochani również życzę . Niech to będzie Wasz dzień!…zawsze!