W wszystko co cię otacza możesz tchnąć swojego Ducha, swoją Świadomość, twoje unikalne Ja…
Także najprostsze rzeczy, mogą mieć swój nowy wydźwięk. Wszystko może stać się nowym odkrywaniem i celebracją życia. Proste rzeczy stają się wyjątkowe, nie w pośpiechu i strachu przed przetrwaniem, ale w radości i zmysłowości……
Co się liczy?
Czy potrzeba nam egzotycznych krain, ciągłej adrenaliny, by dostrzec piękno i czuć życie wewnątrz?
To nie jest gdzieś na zewnątrz ciebie, coś czego musisz wciąż poszukiwać…To radość czasem przykryta wszystkimi tym rzeczami, które wydają nam się ważne… Ona cały czas tam jest.
Jedyne co trzeba, to otworzyć się… odpuścić staranie, pozwolić na nią…przestać szukać czy usiłować… Bądź śmiały i otwórz się na to, co zdaje się być małe i niezauważalne, ciche i proste…
Moje największe odkrycie to to , że… Wszystko jest tutaj…gdy ja jestem tutaj!
A to pewnie już ostatnie zdjęcia z zimową aurą, dostrzeganie piękna w moim obiektywie.
Zapraszam!
Can you be more specific about the content of your article? After reading it, I still have some doubts. Hope you can help me.