Życie jest proste!… Tak pięknie proste! A może to ja robię się coraz bardziej prosta… haha
Na całe moje szczęście! Daleko mi już od snucia teorii… intelektualizowania… Nie próbuję już wszystkiego zrozumieć… udowodnić własnej racji… nie szukam….nie walczę… i tak słodko mi z tym.
Dlaczego mentalność człowieka jest taka, że lubi wszystko gmatwać… Odrzuca proste rozwiązania… Sama gubi się w własnym umyśle.. plącząc wszystko jeszcze bardziej…
Dodając 1000 znaczeń i wierzeń ….a labirynt się rozrasta i rozrasta.
A co jeśli rozwiązania są proste …. Niemal zwyczajne…. Wielu w takie nie uwierzy…. Bo kocha labirynty własnego umysłu… I trzeba to uszanować… Tak wybierają… Może któregoś dnia sami odkryją piękno prostoty… Usiądą na łące lub pod drzewem i wszystko się wyciszy… odpuszczą… pozwolą na to, by rozwiązania przyszły same…bez walki… Wsłuchując się w szelest traw i bicie własnego serca nagle odkryją, że to wszystko jest bez znaczenia❤